A dzisiaj troszkę nowych fotek z okolicy. Mam na sobie najwygodniejsze buty świata. Uwielbiam je, bo są mieszanką indiańskiego stylu a la Minnetonka i w dodatku są ze sztucznego futerka. No i nie mogło zabraknąć bluzki z aplikacją z przodu, moja zdecydowana obsesja. Podczas wycieczki najdzielniej pozowała jednak wiewiórka :) W ogóle to dziękuję Podszewce za dziękowanie mi w postach - uwielbiam spełniać marzenia i robić zakupy ciuchowe, a jeszcze gdy dzięki temu powstają takie fajne posty to polecam się na przyszłość.
żakiet:NY&Co | bluzka: sklep "osiedlowy" | spodnie: Miss60 | buty: ASOS | torebka: sh
Świetna torebka :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ładny naszyjnik Podszewce sprezentowałaś Kochana! Może coś się da z tą pomadką wykombinować ;P
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia.
Honia: To ja poproszę, ale czuję, że coś bedę musiała za to zrobic, no trudno, dawac zyczenia :)
OdpowiedzUsuńpierwsza fota wymiata, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jestem strasznie ciekawa bluzki! Wydaje mi się, że ma falbany! A takie falbany w wersji pudrowy róż są świetne!
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia - a look prosty i na luzie - to lubię!
OdpowiedzUsuńdobre spodnie, poszukuję takich od dawna..
OdpowiedzUsuń