wtorek, 27 października 2009

Motyle i wodospady

Weekendy mijają jak z bicza strzelił. Dni stają się coraz krótsze. Aż się prosi, aby uchwycić resztki słońca na zdjęciach. Udało mi się wyskoczyć na niedzielny wypad za miastem. Pennsylvania przywitała pięknymi jesiennymi kolorami i kaskadą wody. Brunatny strumień wije się między skalami uderzając drobnymi kroplami w schodzących po stromej ścianie turystów. Ześlizgując się po błotnistym zboczu czujemy delikatny dotyk słońca i złotej jesieni. Sukienka to taki jesienno-letni jedwabny mix. Kolory kłaniają się już ku listopadowi, a materiał jakby został utkany z letniej mgiełki - jest leciutki i cienki. A motyle przysiadły na tkaninie próbując schować się przed chłodem zbliżającej się zimy.

Sukienka: Vintage (ebay) | Torebka: ebay

3 komentarze: